Listy z daleka , nr
66
Numer ukazał
się w
lipcu 2008
roku.
W dzisiejszym numerze:
• Artykuł redakcji "Listów z daleka" o przebiegu
"Tygodnia mediów polonijnych w Belgii". ... Podczas tej imprezy
wyraźnie się wykrystalizowało, że sprawa polska/polonijna powinna
opierać się nie na konkurencji lecz na wzajemnej życzliwości, pomocy
i współpracy. (...) Polska może być z nas dumna i Senat RP powinien
by zacząć bardziej doceniać nasz wysiłek kultywowania języka
polskiego i kultury tu, w Belgii, centrum Unii Europejskiej.
• Protest przeciw planom likwidacji Muzeum Polskiego w
Raperswilu w Szwajcarii.
...
Zamknięcie instytucji tak zasłużonej dla polskiej i szwajcarskiej
kultury i historii przekreśli dorobek wielu pokoleń Polaków i
Szwajcarów, będzie wyrazem ignorancji najwyższych wartości wobec
kultu pieniądza i komercji. Wyrazem braku szacunku dla trudu i
wyrzeczeń naszych poprzedników - Polaków i Szwajcarów...
• Emigracja może przyjść sama do... ojczystego domu.
...Można z lektury "Listów z daleka" czerpać doświadczenie prawie
nieodpłatnie. To nie ma nic wspólnego ze środkami masowego przekazu,
wykonującymi zamówienia swych niebiednych gospodarzy. Tam nie
odnajdziesz prawdziwej prawdy czy sprawiedliwej sprawiedliwości.
Szczęśliwi ci, którzy potrafią zdobywać doświadczenie na podstawie
wiarygodnej praktyki innych osob. "Listy z daleka" dają taką szansę.
(...)Przypuszczam ze niektórzy z Was mogą mi powiedzieć: Co ty się
plączesz wśród nas, emigrantów, sam mieszkając w rodzinnym kraju? Co
ty możesz zrozumieć o naszym życiu? Ale... gdy Polska stąd
"wyemigrowała", musieliśmy podobnie jak wy, integrować się w nowe
środowisko, opanowywać nowy język, kulturę narodu litewskiego i to
uczyniliśmy. Polskę oczywiście bardzo kochamy i w miarę sił bronimy
jej godności przed antypolonikami, których nie jest tu dużo, ale
zdarzają się... - pisze Edward Brazis z Litwy.
• Nowe adresy do wymiany korespondencji oraz
intelektualne prezenty dla Przyjaciół - w postaci prenumeraty
dla nich "Listów z daleka".
• Holenderska "Patelnia".
... Byłam
świadkiem tego, jak z kilkuosobowej grupy polonijnej, zrodziła się
rozsiana po całym świecie ogromna familia, której nic nie stało na
przeszkodzie w porozumiewaniu się ze sobą. Nie dzieliły nas żadne
granice - wręcz przeciwnie - łączyła nas wspólna droga emigranta -
pisze Aldona Kołacz z Holandii, nasza klubowiczka, która jest
obecnie właścicielką polskiego sklepu "Patelnia" w Deventer.
• Nasze życie w kulturze i sztuce. ... Rzeczą
niemożliwą jest przechodzenie obok "Listów z daleka", gdy się je
już zna. Nie da się o Nich nie myśleć, tak jak nie sposób jest
zapomnieć o Polsce... - zauważa Małgorzata Derwalis z Belgii.
• Pomoc sobie - to pomoc innym. ...Emigracja, jej
struktura, skutki i konsekwencje dotyczą mojego głębokiego
doświadczenia i dlatego pozostaje niestrudzenie wierna przekazywaniu
poprzez słowo pisane tych destrukcyjnych zagadnień... - stwierdza
Elżbieta Piechuła z Kanady.
• Kresowe reminiscencje. Mowa tu o Ogólnopolskim
Konkursie Poetyckim "U progu Kresów", ogłoszonym m.in. w "Listach z
daleka". W jego tegorocznej edycji nasza koleżanka Halina Olszewska
z Biłgoraju zajęła I miejsce.
• Poezja. Znajdziemy dziś wiersze Elżbiety
Piechuła, Antoniego Koprowskiego, Jeana XXIII, Józefa Dziekońskiego,
Leokadii Komaiszko, Hanny Inez-Poniatowskiej, Lidii Startek,
Juliusza Wachowskiego.
Modlitwa artysty
( urywek)
Ty
rozliczysz mnie z prawdy, która zakłamałem,
z dobra,
które zdeptawszy, na zło obróciłem,
z piękna
zaniechanego, co sztuki jest działem,
Bo prawda,
dobro, piękno - Tobie, Boże, miłe.
(...)
Marek
Mariusz Tytko
• Biblioteka moich marzeń. ...Kogoś zapytano, jaką
książkę zabrałby na bezludną wyspę, a ten odpowiedział bez namysłu :
podręcznik budowy okrętów. Wątpliwe czy podręcznik taki rzeczywiście
istnieje, w dodatku napisany na tyle przystępnie, by mógł z niego
skorzystać laik bez specjalnych narzędzi. Niemniej myśl jest
słuszna: potrzebujemy książek, które ratują życie. Które nas ratują
przed zalewem słów bez znaczenia, haseł wydrążonych z idei,
twierdzeń bez krzty prawdy... - rozważa Iwona Statek z Biłgoraja.
• Moje pierwsze dni z Ernestem. Na konkurs
"Polacy na ścieżkach świata". ... Zwlekałam, wierząc, że napiszę
do ciebie inny list. Bo ten pierwszy jest taki smutny, pełen uczuć
wystraszonego zwierzątka... Lecz teraz myślę, że może ten list i
powinien do ciebie dotrzeć? Żebyś nie miała złudzeń, Aniu, że tu na
Zachodzie, wszystko jest ułożone według naszych marzeń... - czytamy
w liście emigrantki Danusi do jej rodziny.
• Szwedką nie została. Urywek reportażu na konkurs "Polacy
na ścieżkach świata".
... Barbara wyjechała w świat z rodzinnego Szymanowa od razu po
maturze, jako młoda dziewczyna. Matka się nie opierała, a nawet
zachęcała. Sama kiedyś wychowana w Paryżu, nowych horyzontów się nie
bała. - Jeśli można, to jedź, córko - twierdziła. - Niewiadomo, jak
długo jeszcze taka wolność potrwa... - autorka tekstu Leokadia
Komaiszko.
• Pracować we Wloszech. Najnowsze regulaminy. ...
Od 2006 r. włoski rynek pracy otwarty jest dla obywateli nowych
państw UE. Warto pamiętać, że istnieją dwie Italie - bogata północ i
ubogie południe...
• Gdzieś musi być... - dokończenie historii dziejów
rodzinnych Bernadetty Juchniewicz z Australii, publikowanych w 4-ech
poprzednich numerach "Listów z daleka".
• W kuchni "Listów z daleka" podajemy recepty na
wołowinę po chińsku oraz krem jogurtowy z ryżem, które nadesłali do
redakcji Ewa Zarębska-Krotochwil z Australii i Antoni Koprowski z
Polski.
• Ogłoszenia, informacje, zaproszenia. Tu
informowujemy również o tym, że "Listy z daleka" otrzymały
zaproszenia do udziału w:
1.
XVI Światowym Forum Mediów Polonijnych w Tarnowie.
2.
Międzynarodowej Konferencji „Potrzeby informacyjne współczesnej
Polonii”, organizowanej przez Konsulat Generalny RE w Lille /
Francja.
3. IX
Salonie Książki Polonijnej – Wiedeń 2008, organizowanym przy
współudziale Stacji Naukowej Polskiej Akademii Nauk w Wiedniu.
• Ogłoszenia, informacje, zaproszenia.
Prenumerata roczna.
Internetowa na cały świat : 10 euro.
Klasyczna : wraz z przesyłką pocztą zwykłą do wszystkich
krajów UE – 25 euro. Do pozostałych krajów świata – 30 euro. Za
pocztę lotniczą doliczamy 5 euro.
"Listy z daleka" są wysyłane po uprzedniej opłacie
prenumeraty.
Instytucje, fundacje, organizacje, stowarzyszenia a także osoby
prywatne, zainteresowane sponsoringiem, serdecznie zapraszamy do
współpracy. Zapraszamy do dalszego wspólnego tworzenia naszych
emigracyjnych „Listów z daleka”!
Pamiętajmy, że udzielając się dla „Listów z daleka”, promujemy
również siebie samych i swoją twórczość, swoją działalność, że
zostawiamy po sobie niezacierający się ślad.
·
Aktywnie współpracują z "Listami z daleka":
Australia:
Teresa Dębek, Ewa Zarębska-Kratochwil;
Belgia:
Ryszard Jędrzejczak, Jerzy Koszewski;
Holandia:
Aldona Kołacz,
Hiszpania:
Bogumiła Olaniecka, Teresa Nicoś; Litwa:
Edward Brazis; Niemcy:
Hanna Terpiłowska, Kayn Leimin; Juliusz Wachowski;
Polska: Fundacja „Pangea”, Antoni
Koprowski, Halina Olszewska, Iwona Startek, Małgorzata Wille, Zespół
Pomocy Wzajemnej; Szwecja:
Klementyna Oleszczuk; USA:
Dezyderiusz Lachocki, Włochy:
Małgorzata Jedlecka.
e-mail:
LeokadiaK@yahoo.fr
WWW:
http://www.polonia.be/Listy-z-daleka/lzd.htm
|